Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
1171
BLOG

Denny Dragon Hajda Ho!

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 22

   Dragony biznesu wyciskają w jednym programie siódme poty z biznesowych aplikantów. Aplikanty dwoja się i troją, liczą, malują wykresy, dłubią prezentacje. A dragony nic tylko nosami kręcą i nic im się nie podoba. I męczą i wyśmiewają i pozbawiają złudzeń i odbierają marzenia. W końcu oni się znają a aplikanty nie.

   Raz jeden taki dragon postanowił swoje nauki wprowadzić w życie. Wydawnictwo se kupił, kolega Paweł mu naraił. Tylko pod jednym warunkiem, że pokona rozpanoszone w wydawnictwie plugastwo. Umowa na gębę ale po co papiery między kolegami? Więc kupił dragon i patrzy a tam jako żywo robak na robaku obnażoną tkankę przestrzeni medialnej toczy. Cała błyszcząca od faszystowskiego śluzu blada armia. Na początek zdegradował szefa robactwa. Robactwo nieco się wzburzyło, ale parę szybkich ciosów uwagami nt. właścicielskich praw i sytuacja opanowana. Następnie pod osłoną chwilowego rozejmu dragon biesiadując z kolegą Pawłem dalsze posunięcia ustalał co chwila pytając: "Tak dobrze Pawełku? Nieźle im dowaliłem nie? A zobaczysz jak je jeszcze załatwię!...". I załatwił przy następnej okazji najtłustszego robala. I dawaj się z resztą w podchody bawić. One go tak a on je tak, one go tak a on je tak. By w końcu przystąpić do frontalnej ofensywy na rozmiękczone podjazdami pozycje wroga.

   I bach! Toczy się łeb największego z robali...ale co to? Robale miast się siłować rozłażą się na boki, już są poza wydawnictwem, już opanowują kolejne kwartały! Już są w centrum, a nawet ich więcej. Obłażą kamienice, obłażą spokojnych obywateli, obłażą pałace i parki -Dragonie!- krzyczy kolega Paweł - Dragonie cóżeś uczynił! Ach czemuż nie słuchałem tych, którzy mówili żeby nie zadawać się z dragonami w kretyńskich kapelutkach!

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka