Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
3431
BLOG

Wszyscy Wszystko Wiedzieli

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 96

   Myślałem, że najważniejszą dziś informacją będzie informacja o spotkaniu po nocy Grasia z Hajdarowiczem.Do pytania “jak to się stało, że sceptycznie nastawiony do tez artykułu Wróblewski po rozmowie z jeszcze bardziej sceptycznie do nich nastawionym Seremetem zdecydował o publikacji?” doszły pytania “jeżeli (jak rozumiem jeszcze nie wiadomo o czym rozmawiali choć biorąc pod uwagę wcześniejsze wydarzenia można z dużym stopniem prawdopodobieństwa uznać, że o artykule) Hajdarowicz miał o czym rozmawiać z Grasiem i w związku z tym musiał znać tezy artykułu to jak to się stało, że dopiero po jego publikacji stwierdził, że artykuł jest zbyt słabo udokumentowany?” i“Jaki wpływ za pośrednictwem znajomego Hajdarowicza ma Graś i władza na dziennik nazywany przez umiarkowanie rozgarniętą leminżerię 'pisowskim'?

    A tu niespodzianka, swoje oświadczenie na YT umieścił Tomasz Wróblewski. Oświadczenie, w którym ujawnia kulisy powstania artykułu o trotylu w "Rzepie" oraz późniejszych wydarzeń. W tym co mówi najważniejszy wydaje mi fragment: "...Ani razu (Seremet) nie zasugerował, że te cząsteczki mogą wskazywać na inne pochodzenie, niż materiał wybuchowy..." Co więcej, Seremet nie jest zaskoczony wyciekiem informacji co potwierdza wiarygodność źródeł. Wie o tym, że sprawa jest już szerzej znana a jego zachowanie wskazuje na głęboki stres w jakim działa co raczej nie świadczy o nieistotności wiedzy jaką przywieźli ze sobą śledczy z Moskwy.

    I w ten sposób okazuje się, że wszyscy o wszystkim wiedzieli. Wiedzieli Gmyz i Wróblewski co jest naturalne, wiedział Hajdarowicz, wiedział i Graś (prawdopodobnie od Hajdarowicza), wiedział Seremet i wiedział od Seremeta Tusk. Tylko zwolniony podczas urlopu Bartosz Marczuk do dzisiaj pewnie nie wie o co chodzi. Czemu więc miała służyć cała ta szopka? Dlaczego prokuratura zwlekała z ogłoszeniem swojego stanowiska skoro od dawna była do sytuacji przygotowana? Była zajęta wymyslaniem bajki o perfumach i namiocie, której na spotkaniu z Wróblewskim nie zdażył wymyslić Seremet?

p.s. Ostatnio źle oceniłem red. Tomasza Wróblewskiego, uważam, że oświadczenie, które zamieścił jest aktem odwagi. Przepraszam.


 

 

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka