Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
2426
BLOG

Salon24 ma się poprawić

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Rozmaitości Obserwuj notkę 126

   Napisał do mnie wczoraj Igor Janke. Zapytał dlaczego skoro Oni (jak pisze Testigo "Admiralicja") uważają, że jestem fajny to ja Im wydałem wojnę. Odpowiedziałem, że to nie ja Im wydałem wojnę tylko Oni każdą próbę krytyki jako wojnę traktują, że wielu ludzi czuje się skrzywdzonych a ukrywanie i kasowanie ich skarg nie prowadzi do rozładowania napięcia, że nie czują się usatysfakcjonowani tłumaczeniem sprawy Osieckiego, że nie rozumieją dlaczego ukrywa im się notki i komentarze. A co najważniejsze przestali się czuć współgospodarzami salonu24 i czują się traktowani przedmiotowo.

   W efekcie mailowaliśmy pół nocy. Igor pisał o dobrych intencjach a ja o tym, że to nie wystarczy, że trzeba wszystkim, i Nam i Im przypomnieć po co salon24 powstał. A powstał jako przedsięwzięcie biznesowe, ale przedsięwzięcie biznesowe, za którym ma stać idea. Idea wynikająca z tego co tłumaczyliśmy przedstawicielom "tradycyjnych" mediów na Dniach Mediów w Schwerinie. Idea wypełnienia luki po nich po tym jak abdykowały z pozycji kontrolerów władzy. Jeśli wolą pisać o pierdołach, wciskać nam każdym otworem celebrycki syf i grać wg. metrum podawanego przez spin-doktorów to ktoś musi patrzeć władzy na ręce i salon24 ma ambicję takim kontrolerem być. Być również inkubatorem świadomego obywatelstwa. Ostatnio może trochę mu to nie wychodzi ale ma potencjał i jeśli nie salon24 to kto?

   W trakcie wymiany szeregu maili Igor Janke zadaklarował dobrą wolę w stosunkach z blogerami. Jest świadom błędów jakie salon24 popełnił. Niestety, co oczywiste, nie może obiecać, że w przyszłości błędy mu się nie zdarzą ale "Admiralicja" ma być bardziej otwarta na dialog i krytykę, ma być bardziej uważna i tłumaczyć powody ukrywania komentarzy i notek, że sprawy takie jak likwidacja "boiska" nie będą odbywały się bez konsultacji. I poprosił mnie, jako "uczestnika protestu" żebym o tym napisał. To czego nie udało mi się wynegocjować to abolicji dla zbanowanych. Podobno to wywołałoby trollerskie pandemonium. Nie jestem w stanie tego sprawdzić, muszę uwierzyć na słowo. Jeśli dialog z "Admiralicją" nie przyniesie rezultatów piszcie do mnie na cezarykrysztopa@op.pl , ja to będę wysyłał "do samej góry". Niech się tłumaczy:)

  Nazwijcie mnie frajerem ale ja postanowiłem salonowi24 dać szansę. I Wy dajcie, Ojczyzna Nas potrzebuje!;) Do roboty!

 

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości