Wg. dzisiejszej "Rzeczpospolitej" poseł partii rządzącej Sławomir Naumann raczył był stwierdzić, że "Jeśli państwo ma zagwarantować emerytury na odpowiednim poziomie, to zakończyłoby się to znaczącym wzrostem podatków". JEŚLI. Z czego wynika, że państwo oraz partia dziś rządząca nie czują się odpowiedzialni za odpowiedni poziom naszych emerytur. Odpowiedzialność tą jak rozumiem widzą po stronie ZUS, który, co widzą już nawet co mniej kumaci długo nie pociągnie. Co prawda poseł Sławomir Naumann trochę przesadza, państwo do jakiejś odpowiedzialności musi się poczuwać skoro rok w rok dotuje zusowskie emerytury ciężkimi miliardami, nie mniej jednak jestem głęboko przekonany o tym że w obliczu większej obwałki powie "sory, ZUS zbankrutował, nic się nie da zrobić, emerytur nie będzie". Czy coś w tym guście.
A przecież likwidując OFE (za chwilę do reszty) w ramach tzw. "reformy", państwo, a właściwie w jego imieniu partia rządząca, występuje w roli obrońców naszych emerytur przed pazernością "prywaciarzy" zamieniając kupowane przez nich papiery wartościowe na czarodziejskie konta w ZUS wypełnione po brzegi wyrwaną z chciwych łap wirtyualną kasą (i litości, nie porównujcie wiarygodności obligacji do wiarygodnosci zapisów księgowych w ZUS) biorąc, jak rozumiem, za nasze emerytury odpowiedzialność. Jak widać nic bardziej błędnego.
Pozostaje pytanie "po co juma się naszą kasę?". Pewnie z różnych powodów, również po to żeby się zmieścić pod słynnymi programi ostrożnosciowymi bez głębokiej reformy podnoszącej efektywność sfery publicznej. A jednym z bardziej istotnych powodów jest konieczność utrzymywania coraz większej rzeszy rentierów na biurwackich stołkach. W czasach kiedy od kilku już lat przerażona konsekwencjami własnego rozpasania Europa wywala darmozjadów na pysk my tylko w zeszłym roku zwiększyliśmy zatrudnienie w budżetówce o 1 procent co biorąc pod uwagę liczebość tej armii stanowi dobrych kilka tysięcy nowych gąb do wyżywienia. I to dlatego likwiduje się OFE, dlatego benzyna, której różnego rodzaju podatki stanowią najistotniejszy element ceny, musi być droga i dlatego musiał wzrosnąć vat.
Wykres ściągnięty z fb, jeżeli ktoś ma lepszy chętnie opublikuję. Za "hołotę" przepraszam, nie ja ten obrazek robiłem.
A na pocieszenie nowy rysunek (który zrobiłem dla portalu www.ekologia.pl)z ładną dziennikarunią o typowym dla mainstreamowych telewizji stopniu kompetencji;)
Klikcięcie w rysunek przenosi na fejsbukowa strone z dodatkowymi kilkoma setkami rysunkow;)
