Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
144
BLOG

Rosja: odpowiedzi na pytania

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 16

   Sprawiliście sie:) Bałem się że będzie gorzej:) Pozwoliłem sobie trochę uporządkować odpowiedzi na pytania Rosjan. Czasem może zdecydowałem o czymś całkiem arbotralnie;) Proszę bardzo, możecie mnie rugać:) A jak nie to najpierw poproszę Ursę o pomoc w tłumaczeniu a potem wysyłam odpowiedzi Rosjanom. I jescze jedno. Udało mi się zainteresowac Pana Igora Janke pomysłem na polsko-rosyjskie forum. Może co z tego będzie?:)
 

Pytania i odpowiedzi:

 

1.W swoich poprzednich artykułach pisał Pan, że Rosja "naruszyła niezależność Czeczenii". Czywie Pan, że w latach 1991-1994 w Czeczenii, nastąpiło zbrojne przejęcie władzy przez grupę radykalnych nacjonalistów, towarzyszyły temu masowe wypędzenia Rosjan i innych mieszkańców nie-nachijskich (nie czeczańskich przyp. tłum) z terytorium Czeczenii? W trakcie tych wydarzeń zginęło dziesiątki tysięcy Rosjan a około 300 tysięcy ludzi stało się uchodźcami. W okresie od 1996 do 1999 roku, gdy Czeczenia była de facto niezależna funkcjonowały tam rynki niewolników (najprawdziwsze), gdzie kupowano i sprzedawano ludzi porwanych w sąsiednich regionach. W sierpniu 1999 r. grupy bojowników najechały sąsiedni Dagestan, w trakcie czego zostali brutalnie zamordowani żołnierze pilnujących przejść granicznych, policjanci i wielu okolicznych mieszkańców Dagestańczyków, którzy z bronią w ręku wraz z wojskiem walczyli z bandytami. Czy Pan wiedział o tym? Jak Pan sądzi, co powinno zrobić państwo, aby uniknąć takich sytuacji? Czy Pan wie, że po to aby Polska przyznała Czeczenowi status uchodźcy, polskie władze wymagają dokumentów potwierdzające jego udział w bandyckiej formacji i przynajmniej próbę zamachu na rosyjskich żołnierzy?

Cezary Krysztopa:W roku 1917 w Rosji nastąpiło zbrojne obalenie legalnego rządu. Praktycznie pucz. W roku 1918 grupa radykalnych nacjonalistów przejęła w Polsce zbrojnie władzę, towarzyszyły temu masowe wypędzenia Rosjan oraz np. zburzenie największej w Warszawie Cerkwi Chrystusa Zbawiciela jako symbolu podległości Moskwie. Mało tego, w XIII wieku w wyniku zbrojnego przejęcia władzy przez następców Aleksandra Newskiego nacjonaliści z Księstwa Moskiewskiego rozpoczęli proces jednoczenia Rusi.

Oczywiście każdy z tych przypadków jest inny a sięganie do przykładów z XIII wieku zakrawa na żart ale również mówi wiele o tym jakie znaczenie dla obserwacji zjawiska odzyskiwania niepodległości ma osobisty stosunek do niego obserwatora. Gdyby Tatarzy, którzy podbili Ruś dysponowali tego typu słownictwem zapewne chęć odzyskania przez Ruś niepodległości mogliby opisać tak jak jest to opisane w powyższym pytaniu.

Oczywiście każda wojna jest nieszczęściem. Każda śmierć jest koszmarem. Każda zbrodnia powinna być ukarana a niewolnictwo nie jest godne ludzi cywilizowanych i osobiście chętnie sprzedałbym w ciężką niewolę handlarzy niewolników. Jednak Czeczeńców Rosjanie zradykalizowali sami. Czeczeńcy od lat walczą o niepodległość i od lat matki im synów nie nadążają rodzić i od lat dają Rosji do zrozumienia, że nie chcą być częścią Rosji. Jeżeli Rosjanie nie chcieli rozmawiać a w końcu zabili Maschadowa to niech się nie dziwią, że po czeczeńskiej stronie mają za przeciwnika Basajewa.

Rolex:Pierwsze pytanie jest zarazem odpowiedzią na temat poziomu manipulacji medialnych, których dopuszczają się rosyjskie media. Jak rozumiem, informacja o tym, że status uchodźcy można dostać w Polsce po przedstawieniu dokumentów (sic! – zaświadczenie od Dudajewa?) i za udowodnienie przynajmniej próby zamachu na rosyjskich żołnierzy (złoty zegarek zdarty z ręki, jak rozumiem się nada) pochodzi z tego właśnie źródła.
Gdyby Czeczeni aż tak zagrażali Rosji, FSB nie miałaby powodów do wysadzania w Rosji własnych budynków z ludźmi w środku. Pisał o tym ś.p. Litwinienko w książce „Wysadzić Rosję”. To w końcu Rosjanin i KGB-owiec, nie „Polaczyszka”.


2.Jeżeli chodzi o Gruzję. Jak ustaliłaKomisja Europejska, którą j trudno podejrzewać o rusofilię, aktywną wojnę w Osetii Południowej w dniu 08.08.08 rozpoczęła strona gruzińska.Zaczęła ją od masowego rakietowego i artyleryjskiego bombardowania miasta Cchinwali. Tak, oczywiście, strona rosyjska była świadoma przygotowań wojskowych Gruzji i wielokrotnie publicznie przestrzegała jej kierownictwo oraz organizacje międzynarodowe o konieczności innego niż siłowe rozwiązania problemu separatystycznych regionów. Różnica miedzy sytuacją w Czeczenii jest tu zasadnicza - Rosja sprawowała w Osetii Południowej oficjalny mandat sił pokojowych ONZ. W okresie od 1992 roku, kiedy zakończyła się pierwsza wojna w Osetii Południowej (również rozpoczęta przez Gruzinów) do 2008 r. większość mieszkańców Południowej Osetii, zgodnie z prawem (jako byli obywatele ZSRR) dobrowolnie stało się obywatelami Rosji.Czy myśli Pan, że Rosja nie powinna była ich chronić przed bezpośrednim atakiem wojskowym?

Rolex:O Gruzji pisały niezależne rosyjskie media, w tym znawczyni tematu Julia Latynina.
Tu: http://www.rferl.org/Content/South_Ossetia_Crisis_Could_Be_Russian_Chance_To_Defeat_Siloviki/1189525.html
Więcej na temat stanowiska rosyjskiej, niezależnej opinii publicznej tu: http://www.russiaotherwise.org/morvolg.html

Cezary Krysztopa:Są tacy którzy z tezami raportu się nie zgadzają, dlatego długo nie mógł on ujrzeć światła dziennego. Ale macie raport stwierdza, że pierwszy zaatakował Saakaszwili. To co pomijacie znajduje się np. Na stronie RFI: „... Raport stwierdza bowiem równie jednoznacznie, że w tygodniach i miesiącach poprzedzających konflikt zbrojny, Rosja prowadziła politykę eskalacji napięcia, poprzez prowokacje i incydenty w obu separatystycznych republikach (Osetii Południowej i Abchazji) i wokół nich. Raport zaprzecza również temu, jakoby Gruzja była zaangażowana w jakąś „czystkę etniczną” w okresie konfliktu. Raport stwierdza dalej, że przed interwencją władze Rosji rozdawały miejscowej ludności paszporty rosyjskie, co z kolei według gruzińskiej ambasador przy UE Salome Samadaszwili obala argument Rosji, jakoby zainterweniowała ona w obronie swych obywateli. Następnie raport wspomina o przymusowych wysiedleniach z obu republik i prześladowaniach miejscowej ludności gruzińskiej...

Co miał zrobić Saakaszwili? Czekać aż zaczniecie w niego rzucać atomowymi granatami?

3. Katyń. Jak już wspomniano, Rosja w 90 roku, przekazała stronie polskiej kopie oryginalnych dokumentów z archiwów KPZR i KGB. Ale one ... zaginęły. Prezydent Rosji Jelcyn złożył kondolencje w imieniu Rosji rodzinom ofiar. Czy Pan o tym wie? Na czym polega obecny problem? Na tym, że prokuratorzy Rosji utajnili część postępowania karnego w sprawie Katynia? Ale to nasze prawo - nie ujawniać wszystkiego wszystkim. Nawet nie biorąc pod uwagę faktu, że oficjalne stanowisko w sprawie Katynia ma wiele znaków zapytania(patrz książka Jurija Muchina).

Kedar 444: Szanowny Panie, za mały żuczek jestem na przygotowanie odpowiedzi. Tym bardziej, że nie rozumiem pytania. Sprowadza się ono do stwierdzenia: daliśmy wam kwity, aleście je pogubili. Prezydent Jelcyn powiedział: przepraszam. Tak w ogóle to wcale nie wiadomo czy Rosjanie strzelali. Czego jeszcze chcecie??? Brakuje jeszcze "klasycznego": a u was biją Murzynów, tj. a Polacy mordowali rosyjskich jeńców w 1920 r. Jest to robienie atmosfery, a nie rzeczowa polemika, rozmowa. Co do dokumentów: jak mi się wydaje wszystkie przekazane przez prezydenta Jelcyna (w tym i te "zaginione") zostały opublikowane w zbiorze "Katyń. Dokumenty zbrodni" w latach 1996-2007.
Co do utajnienia: wedle doniesień prasowych utajniono 116 tomów ze 183 (bodaj), a więc większość. Dokumenty te nie zostały zweryfikowane procesowo. Więc nie jest wiadomo co w nich jest. Argument, że ich opublikowanie ujawni sposób pracy prokuratury wojskowej (?) jest dla mnie dość komiczny, bo akurat to wynika z przepisów na poziomie instrukcji kancelaryjnej. Podobnie przed publikacją "Białej księgi" dot. "afery Oleksego" bodaj p. gen. Zacharski i jego koledzy darli szaty, że ujawnione zostaną metody pracy polskiego wywiadu. No i później mogliśmy sobie poczytać pijacki bełkot... Podczas śledztwa rosyjskiej prokuratury wojskowej nie zdobywano chyba dowodów nagrywając z ukrycia świadków przy gorzale? O co chodzi obecnie? Jest to chyba pytanie do rodzin katyńskich. Jak mi się wydaje wciąż o to samo: o prawdę.

Sterowiec niesterowalny:Gwoli ścisłości, z tych 116 tomów utajniono jedynie 36 (chyba? coś w tym stylu, dokładnie nie pamiętam), reszta ma status "do użytku wewnętrznego", czyli także strona polska w razie uzasadnionej potrzeby ma do nich dostęp, ale nie moga one być publikowane. A więc, trzymajmy się faktów - utajniono jedynie 1/6 dokumentacji. Powtarzam po raz kolejny - dokumentacji prokuratorskiej. Nie wiem jakimi jeszcze słowami mam to powiedzieć. Prokuratura, każda z zasady, ma święte prawo utajniać swoje wewnętrzne dokumenty "a bo tak!" jeżeli to dochodzenie nie konczy się procesem. Mało tego, nawet do sądu często trafiają tylko istotne z punktu widzenia procesu dokumenty. Nie tylko w Rosji, ale wszędzie. A tu nie mamy i mieć nie możemy do czynienia z procesem, bo zwyczajnie nie ma kogo sądzić.
Jeśli zaś chodzi w ogóle o oficjalne stanowisko Rosji w sprawie Katyńskiej, to ja osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń: - zbrodnia została uznana, - uznana została odpowiedzialność władz ZSRR (także przez prokuraturę wojskową i wszelkie sądy), - głowa państwa prezydent Rosji Borys Jelcyn oficjalnie złożył przeprosiny podczas wizyty w Polsce w obecności polskich władz, - zostały oficjalnie przekazane dokumenty archiwalne, które także zostały opublikowane, - ani rosyjscy historycy (mówię o tych, którzy są naukowcami, specjalistami i reprezentują oficjalne instytucje naukowe), ani właściwie nikt poważny nie neguje odpowiedzialności władz ZSRR za tę zbrodnię. Ja nie mam więcej pytań.

Kaminskainen:Polskie władze nie zapominają o Katyniu, ale nie chcą pamięć o "masakrze na Wołyniu”, w której zginęło o wiele więcej Polaków. Jak Pan sadzi, dlaczego? I to jest dobre pytanie. Pamięć o Polakach poległych na Wołyniu (nie tylko) jest, jak to się mówi, składana na ołtarzu dobrych stosunków z Ukrainą, co do której polscy politykierzy żywią najwyraźniej jakieś tam złudzenia (ja nic nie mam do Ukrainy i Ukraińców, ale, jakby to powiedzieć? - ona już na zawsze będzie Ukrainą, podobnie jak Polska polską itd. :) Temat jest także źle widziany w "pewnych kręgach" - wystarczy zresztą prześledzić pobieżnie jego losy w ostatnich 20 latach, artykuły w głównych tytułach itp.
Jednak Polacy, wydaje mi się, nie są z natury wybitnie mściwi czy pamiętliwi. Ja np., podobnie jak p. Korwin-Mikke, uważam, że więcej pożytku byłoby z rozpamiętywania takich wydarzeń, gdy Polacy nie dokonali odwetu za morderstwa UPO-wców. Były takie historie i lepiej pokazać swoją szlachetność, niż biedę - moim zdaniem.
Z tym Katyniem sprawa też o tyle trudna, że Rosjanie mają całkiem inną skalę. Dla Polaka Katyń, nie bez słuszności, jest niepojętą, dokonaną z zimną krwią zbrodnią, ścięciem kwiatu inteligencji itp. A czym jest dla Rosjanina o dobrym sercu? Oczywiście, bardzo przykrą sprawą - ale też chyba niczym szczególnie szokującym. W tamtych czasach zabijano tylu Rosjan dziennie (czy nie?).
Polacy nie mogą za to także zrozumieć, jak Rosjanie (licznie) mogą myśleć z sentymentem o Stalinie i jego epoce, skoro sami byli pierwszą i główną jego ofiarą (co zawsze podkreślał nasz wielki pisarz, Gustaw Herling-Grudziński, autor sławnej książki łagrowej).

Cezary Krysztopa:Ja również uważam, że istnieje pewien brak symetrii w traktowaniu obu zbrodni. Uważam również, że dzieje się tak również w wyniku różnicy podejścia władz ukraińskich i władz rosyjskich do problemów historii. Ukraińcy udostępniają nam wszelkie możliwe materiały a Rosjanie wymyślają preteksty żeby tego nie robić.

Witek:Polskie władze nie zapominają o rzezi wołyńskiej, stawiane są nowe pomniki upamiętniające tamte ofiary, ale starają się nie czynić z nich okazji do wypominania sobie nawzajem przeszłych narodowych win.
Oczywiście z uwagi na doraźne cele polityczne tematyka nie jest nagłaśniana, choć z uwagi na nowopowstały (ujawniający się) ukraiński kult UPA jest to sprawa drażliwa.

Osobiście stosunek prezydenta Kaczyńskiego do tematyki Katynia uważam za będący wyrazem uprzedzeń i nie zgadzam się z nim.
Napisałem w tej sprawie w 2008 ważny artykuł przetłumaczony przez Ursę na inosmi.ru

Geralt:proszę zapytać o wołyńskie ofiary z lat 1939-41.Proszę zapytać o ukraińskie listy katyńskie. czy Pański rozmówca ma świadomość tego że już 15 września 1939 roku znane były nazwiska osób które mają być zlikwidowane na tych terenach i NKWD planowo mordowało tam obywateli rzeczpospolitej (Polaków, Ukraińców, rzadziej Żydów bo Ci jednak wspomagali nową władzę). Czy wie ile to ofiar? Czy potrafi policzyć skoro w jeden dzień np. 22 czerwca w Łucku wymordowano kilka tysięcy osób? a mamy jeszcze więzienia we Włodzimierzu Wołyńskim, Kowlu, Kamieniu Koszyrskim i wielu innych miastach Wołynia. To samo działo się na Białorusi. Czy potrafi powiedzieć kto inicjował działania OUN-UPA? Czy wie, że UPA i AK porozumiały się prowadziło wspólne akcje a Armia Czerwona wchodząc na Polskie tereny zawyżała liczby niemieckich i ukraińskich ofiar (osób które ginęły z rąk tych dwóch nacji) by podciągać pod te liczby ofiary własnej działalności? Do dziś nie wiadomo ile osób na Wołyniu zginęło z rąk NKWD a ile z rąk UPA. ale łatwo się dowiedzieć, niech Rosja udostępni swoje dokumenty KGBowskie. Bo z części będącej w posiadaniu SBU rysuje się ponury obraz. I to, że właśnie Rosjanin w kontekście Wołynia przypomina 1943 rok wcale nie dziwi, bo tą zbrodnią Rosja od lat próbuje ukryć swoje działania na tym terenie.

Witek:Czy wierzycie naprawdę, ze dokumenty najświętszej dla Polaków zbrodni (oglądaliście "Katyń" A. Wajdy? Jeśli nie, nie macie nawet szansy tego zrozumieć) zgubiły się gdzieś w "polskim bałaganie" ?
Jeśli to wyjaśnienie na użytek wewn. rosyjski, kto zechce to uwierzy.
Jeśli dla Polaków, to obrażające nas i wasza inteligencje.

Witek (o przeprosinach Jelcyna):My to wiemy, pamiętamy i o wiele bardziej szanujemy Borisa Nikolaevicha niż Rosjanie i sieroty po CCCP

Witek (o prawie do nie mówienia wszystkim wszystkiego):Ofiary i ich rodziny to nie vse

Witek ( o pytaniach odnośnie Katynia wyrażonych min. w książce Muchina):Voprosov, a mozhet dazhe somnenii ? A mozet Stalin byl prav i oni vse ubezhali v Mandzhuko (KItai), a to chto nasli v Katyni eto soveckie plennye v polskih formah ubity polskimi fashistami ?
u Vas est somnienia kto eto sdelal?
Kto-to drugoi chem etot kotoryi ubil i do 50 000 000 soveckih, v tom chisle i 70% luchshih synovei i docherei Rossii ?

Rolex:Nic nie wiemy o „zagubieniu” dokumentów katyńskich w Polsce. Znaki zapytania są, tak jak są w sprawie zbrodni niemieckich. Czołowa postać dzisiejszej Rosjii Władimir Putin jest spadkobiercą (wprost) enkawudowskich tradycji, więc nie dziwota, że wątpliwości się mnożą. Katyń był próbą eksterminacji inteligencji polskiej na Kresach, których dopuściła się NKWD na osobisty rozkaz Kremla. Tak, jak na osobisty rozkaz Kremla swego czasu NKWD wymordowała inteligencję rosyjską.

Cezary Krysztopa:No właśnie, jakieś dowody? Źródła?

Rolex (o różnicach w traktowaniu zbrodni katyńskiej i wołyńskiej):To gruby, polski błąd. Dlaczego? Bo bierze się z błędnych kalkulacji politycznych. Po wyborach Ukraina i tak stoczy się powoli w objęcia „Wielkiego Brata”, więc całe przemilczanie win (i ofiar) na nic.

4. Zabójstwo Litwinienki. Brytyjska policja obwinia w tym Andrieja Ługowoja, teraz – posła Dumy Państwowej. Pan Ługowoj sam nigdy nie przyznał się do winy w sprawie morderstwa. Ponadto, zgodnie z konstytucją Rosji jej obywatel nie może zostać poddany ekstradycji do innego kraju. Tak więc proces Ługowoja jest możliwy tylko w Rosji. Prokuratura Rosji rozpoczęła postępowanie karne w sprawie zabójstwa Litwinienki, który był także obywatelem Rosji i poprosiła o materiały postępowania karnego z Anglii. Materiały do tej chwili nie zostały przesłane. Ani jedna strona. Wiedział Pan o tym?

Rolex:A skąd pańska wiedza o ty, że nie zostały?
Proszę przedstawić alternatywne tropy wiodące do zleceniodawców tego zabójstwa.

Cezary Krysztopa:Trochę podobnie jak w przypadku „zaginięcia” dokumentów katyńskich. Dowody? Żródła? Na razie to pustosłowie.

Witek:a mi sie podobal komentarz Wolfowicza na smierc Litwienienki:
"Napluc [= zwisa mi] kto to zrobil, wazne , ze zrobil, bo to czeka kazdego zdrajce Rosji."

NIC DODAC, NIC UJAC.


5. Zabójstwo Politkowskiej. Czy wie Pan, że o jej zabójstwo oskarżono Czeczenów a wcale nie „agentów KGB”?

Witek:Natalia Estemirova toze ubita Chechencami ?Ja lichno dumayu - DA.
No est raznye Chechency, nekotorye nazvali glavnuyju ulicu goroda Grozny prospekt Putina.
Politkovska ubita v den' rozhdnenia ego.
Mozhet kto-to reshil sdelat' podarok 
 

Rolex:Pewnie jej pisanie szkodziło Czeczenom, nie KGB (FSB).

6. Czy uważa Pan, że Polska jest teraz w pełni niepodległym państwem? Jeśli tak, to jaki miała wpływ na ostatnie wybory kierownictwa UE?

Cezary Krysztopa:pytanie podchwytliwe ale niepotrzebnie. Oczywiście, że przystępując do Unii Europejskiej Polska zrzekła się części niepodległości. Nasza pozycja jest niższa niż Niemiec i Francji? Pewnie po części tak będzie a po części uda nam się tą sytuację z czasem zmienić. Na razie występujemy z pozycji neofity.

Rolex:Niewielkie. Nie jest w pełni niepodległym państwem; w odróżnieniu od Rosjan, jesteśmy ciągle narodem, który ma wybór"


7. Czy uważa Pan, że Rosja chce/może zaatakować Polskę?

Cezary Krysztopa:Nie mam pojęcia ale jeżeli Rosja organizuje największe od zimnej wojny manewry blisko polskiej granicy, manewry o scenariuszu opartym na założeniu odpierania polskiego ataku, jeżeli się wie, że ZSRR zawsze kiedy mówił o obronie miał na myśli atak to będąc mieszkańcem kraju wielokrotnie od Rosji mniejszego musiałbym być głupi żeby się nie bać.

Rolex:Może, ale póki co nie chce, bo po co?

Iniga:współczesne wojny na naszym kontynencie wyglądają inaczej, niż te w przeszłości. Teraz do wrogiego ataku stosuje się ekonomię, surowce i internet. I w tym sensie mam poczucie, ze Rosja może nas zaatakować (już zaatakowała?).


8. Jaki jest Pana osobisty stosunek do projektów (starych i nowych) rozmieszczenia tarczy antyrakietowej w Polsce? Czy wzmocni to bezpieczeństwo kraju?

Cezary Krysztopa:Zasadniczo byłbym za. Kraje w których stacjonują Amerykanie mają większe poczucie bezpieczeństwa. Jednak nie za wszelką cenę. Amerykanie nie mogą myśleć, ze kazdej nocy dostaną dla rozrywki ciężarówkę polskich dziewic.

Rolex:Entuzjastyczny. Wzmocni.

9. O co walczą polscy żołnierze Afganistanie i Iraku?

Rolex:O rozmieszcenie na terenie Polski tarczy antyrakietowej, pocisków krótkiego zasięgu „Patriot” i innych, amerykańskich instalacji wojskowych.

Cezary Krysztopa:Zasadniczo myślę tak jak Rolex choć z takim samym zastrzeżeniem jak w przypadku tarczy antyrakietowej. Dodałbym jeszcze do tego koneiczność realizacji zobowiązań sojuszniczych wynikajacych z artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego

10. Polskie władze nie zapominają o Katyniu, ale nie chcą pamięć o "masakrze na Wołyniu”, w której zginęło o wiele więcej Polaków. Jak Pan sadzi, dlaczego?

Pytanie potraktowane łącznie z pytaniem nr. 3

11. Czy Polacy wiedzą o linii Curzona - co to jest linia, gdzie przebiegała i co oznaczała? A dlaczego linia Curzona przebiegała się właśnie tam, a nie bardziej wschód/zachód? Dlaczego granica państwa polskiego w 1919 roku była przeprowadzona znacznie bardziej na wschód od linii Curzona? Czy Polacy wiedzą, że w 1939 roku wojska sowieckie nie przejęły „swojej połowy Polski" i zatrzymały się dokładnie tej właśnie linii?

Darek:Jedno wtrącenie na temat linii Curzona: linia ta "przebiegała" na wschód od obecnej granicy Polski - np. Lwów był po polskiej stronie.

Witek:O linii angielskiego lorda Curzona wiedza wszyscy zorientowani w historii Polacy.
Anglicy byli wtedy antypolsko nastawieni (w tym W. Churchill) i liczyli w 1919 roku na zwycięstwo (słabo) przez nich wspieranych sil białogwardyjskich (antybolszewickich), dlatego linia Curzona była niekorzystna dla Polski i niesprawiedliwa z uwagi na ludność tam zamieszkałą.
Bolszewicki rząd zaproponował ja Polsce 11.7.1920 w niekorzystnym dla Polski momencie wojny polsko-bolszewickiej.
Granice Polski nie zdecydowały się w 1919, a w 1921 w m. Ryga, gdzie Checherin (MSZ) proponował Polsce o wiele więcej na wschód niż granica 1920-39, w tym Mińsk .
RKKA w 1939 przekroczyła znacznie linie Curzona docierając znacznie na zachód za Białystok i pod Lublin (wchodzący w dole sowiecka na mocy paktu R-M 23.8.1939), wycofała się po II pakcie R-M 28.9.39 , w którym CCCP otrzymała od swojego sojuznika Hitlera "prawo" do zajęcia Pribaltiki ( = Litwa, Lotwa, Estonia).
('примерно' to wlasnie odwrotnosc 'dokladnie', ale wzialem to pod uwage)

Rolex:Przeprowadźmy granicę odzielając obszary, gdzie przewagę etniczną stanowią Rosjanie, a resztę oddzielmy linią Rolexa.

12. Jaki jest Pana stosunek do działań generała Jaruzelskiego w 1980 r.(chyba 1981 przyp. tłum)? Czy jest on, w Pana opinii - przestępcą czy zbawicielem Polski?

Kaminskainen:Ja sądzę, że nie sposób tego ostatecznie rozsądzić. Są jakieś dokumenty? A co to są jakieś papierki dla sovietów? Tylko papierki. Moim zdaniem nie mamy pojęcia i nie będziemy mieć, co chcieli zrobić sovieci.
Póki co, jedyny historyk polski twardo broniący stanowiska, że Jaruzelski ocalił Polskę, nazywa się Adam Michnik. Dla wielu Polaków jest to bardzo zła rekomendacja, dla innych wprost cudowna.

Cezary Krysztopa:Właśnie. Na papierkach nigdy niczego nie dostaniemy a nawet gdybyśmy dostali to i tak pewnie trzeba byłoby mieć do papierków ograniczone zaufanie. Mogę natomiast powiedzieć , ze Jaruzelskiemu nie wierzę. Zbyt często okazywało się że mijał się z prawdą.

Witek:Jaruzelski to narzedzie sowieckiej polityki w polskiej nowomowie i polskim mundurze.
Nawet sa istotne watpliwosci czy to nie matrioszka (podstawiony sowiecki obywatel doskonale mowiacy po polski). witas1972.salon24.pl/136350,jak-naprawde-nazywa-sie-wojciech-jaruzelski

Rolex:W mojej opinii jest tym, kim był od lat czterdziestych. Etatowym współpracownikiem Informacji Wojskowej pseud. „Wolski”, polskojęzycznego ramienia NKWD.

13. Jakie Pan widzi cele i zamierzenia polityczne Polski w Europie Wschodniej? Czy sądzi Pan, że są one realistyczne?

Rolex:Różne polskie grupy polityczne mają różne plany dotyczące Europy Wschodniej. Wszystkim zależy na ułożeniu sobie z Rosją partnerskich stosunków, bo to nasz sąsiad.

Cezary Krysztopa:Cóż, tu jestem mniejszym optymistą niż Rolex. Uważam, ze z Rosją w obecnym kształcie, w stadium marzeń o imperium energetycznym nie jesteśmy sobie w stanie ułożyć partnerskich stosunków ponieważ Rosja partnerskie stosunki chce mieć tylko z równorzędnymi partnerami i wtedy kiedy może mieć w tym jakiś biznes. A jaki biznes dzisiejsza Rosja może mieć w partnerstwie z Polską? I w czym taki biznes jawiłby się atrakcyjniejszym od wasalizacji? W naszym interesie jest budowa silnych i niezależnych państw pomiędzy nami i Rosją. Państw niezależnych ale szukających umocowania swojej niezależności na Zachodzie w Unii Europejskiej i NATO. Europa nawet z Ukrainą i Białorusią nie będzie większa od Rosji. A zaistnienie w takim kształcie Ukrainy i Białorusi będzie promieniowało na Rosję wymaganiem demokracji niefasadowej. I kto wie, może za jakiś czas Rosja stanie się największym członkiem Unii Europejskiej? Pojechałem, wiem;)

14. Czy uważa Pan, że ma większą wiedzę o rosyjskich władzach niż sami Rosjanie? Jeśli tak, to w oparciu o co Pan tak uważa? Czy uważa Pan obecne władze Rosji za wybrane zgodnie z prawem? Jak Pan ocenia świadomość Rosjan na temat działań rosyjskich władz?

Cezary Krysztopa:W pytaniu zawarta jest teza jakobym czy jakobyśmy zadzierali arogancko nosa. Tak nie jejst po prostu pewne rzeczy są oczywiste.

Darek:Argumentami za tym, że w Rosji istnieje tylko fasada demokracji:

1. Nie istnieje rzeczywisty wybór, Putin albo Miedwiediew (i paru nieliczących się gości dla formy), do Dumy jest podobnie (jakieś listki figowe zamiast partii politycznych).

2. Tolerowane są jednostkowe gazety, rozgłośnie radiowe (ale już chyba nie telewizyjne) krytykujące władze - na wypadek krytyki z zewnątrz o braku wolności mediów.

3. Dziennikarze krytykujący władzę są mordowani, nawet jeżeli władza nie na z tym nic wspólnego, kompromituje ją to totalnie.

Nu z Gliwic: Zakres nieprawidłowości jest szeroki. Nie bedę wchodził w szegóły, przypomnę tylko, że w tiurmie nadal siedzi Chodorkowski - jedyny poważny przeciwnik Putina. A w Rosji nie da się poprowadzić żadnej kampanii, bez pieniędzy ( kraj rozmiaru kontynentu).

Żadne "pieniądze" nie poprą kontrkandydata Putina, bo skończą jak Chodorkowski.

Pitera zaraz mi napisze tradycyjnie, że Chodor to "złodziej", chociaż dobrze wie, że w Rosji ( gdzie premieroprezydentem jest człowiek uznawany za najbogatszego na świecie) być "złodziejem" nic nie znaczy.


Witek:Считаете ли вы себя более осведомленным о российских властях, нежели сами россияне?
- smotria kto.
Ja schitayu, chto ja bolee sobrazhayu s etgo chem sredniy russkiy chelovek.
Distancia tozhe inogda pomaget uvidet ne tolko kusty i travu, a dereva i ih koronu / pik i ves obzor lesa, esli mozhna tak sravnit' eti veschi.

>"на чем основана такая уверенность?"
- Chitayu gazet, tozhe elitnye kak "AiF", "Novu Gazetu", hotia i "Konsomolku" gde chitayu stati takie kak :
"Kogda NATO napadet na Rossiiu?"
chitayu knizhki pro ruskuyu istoriu i kulturu (est mnogo povtorenii i adekvotnosti),
razgovorivayu s Rossiyanami na raznye temy, v trezvom i piianom vide.

>" Вы считаете современные российские власти законно избранными?"
- Da. "V etom net nikakogo somnenia, messir" (gl.29 "Sud'ba "MiM" opredelena")

>"Как Вы оцениваете осведомленность россиян о действиях российских властей?"
- Ploho, no mozhet i eto horosho. No u nas tolko ne mnogo lutshe, poetomu ne imeem prava etogo sudit'.
No russkie ochen bystro nachinayut rezko, silno nenavidet' opredelennu naciu, na kotoruyu popadet mushka propagandistov - kogda-to byla Estonia, potom Gruzja, seichas hohly. Psheki uzhe byli, no mogut stat' esche ne odin raz.
Dla menia eto bolno, kak v "1984" ORWELLA. Pomnite tam "Minutu nenavisti". Takoe i proizhodit inogda v rossiiskih smi.
Pochemu eta velika kniga ne izvestna v RF ?

Pomnite isteriku pri pamiatnike v Talline ?
A obvinenia, chto gruzinska mafia otravlaiet spirt kotoryi nelegalno prodaetsia i ubivaet tem sotki russkih ?
Chto ne skazano v posledniy god pro hohlov ?

Rolex:A kto miał większą wiedzę o rezimie narodowosocjalistycznym w Niemczech? Niemcy? A kto wiedział więcej o zbrodniach Stalina? Rosjanie?


15. W wielu polskich artykułach istnieje teza, że pewnego dnia Rosja będzie "inna".I ten "inna" Rosja będzie żyć z Polską w przyjaźni i harmonii.Czy uważa Pan, że ta "inna" Rosja jest możliwa? Jeśli tak, to jaka "inna"?

Cezary Krysztopa:Tak, myślę ze pewnego dnia Rosja będzie demokratyczna. Kraje demokratyczne są bardziej od autorytarnych przewidywalne. Ich droga w większym stopniu jest sumą wyobrażeń o racji stanu a w mniejszym zależy od kaprysu pojedynczego człowieka. Rosja w sytuacji w której nie ma na scenie politycznej żadnej poważnej alternatywy wobec obecnych gospodarzy Kremla z natury rzeczy minimalnych wymogów państwa demokratycznego nie wypełnia.

Darek:Mam szczerą nadzieję, że Rosja pewnego dnia (jeszcze za mojego życia) będzie inna. Uważam, że mentalnie Rosja jest gdzieś w XIX wieku, jej zachowanie na arenie międzynarodowej pasuje bardzo dobrze do czasów Bismarcka. Rosja jest jedynym europejskim krajem, który jeszcze nie wyleczył się z imperialnych snów - wszystkim innym ( Wielkiej Brytanii, Francji, Niemcom, Hiszpanii) już przeszło.
Inna Rosja to będzie taka Rosja, która przyzwoicie traktuje swoich obywateli (bo Wasza władza traktuje Rosjan skandalicznie), a reszta z tego wyniknie.

Witek:kogda budut rulit' nei takie umnye politlidery kak premier Vitte i kakim mog by stat' gen. Lebed'. Poka Rossiiei rukovodit chelovek nenaviduyuschi "Podlandii" i uvlekayuschiisia Germanei, podderzhivayuschiy kult Stalina i CCCP - opasenia ostayutsia.
I nepriyatnosti kak 9.5.2005 na Krasnoi Ploshchadi.

Nu z Gliwic:Jeden z "listów do prezydenta" -По поводу омерзительной фальсификации прошедших выборов обращаюсь к мужской части аудитории.
Мужики! Кто виноват в фальсификации выборов? Отвечаю честно: Вы сами.
Причина: Ваши жёны, - учительницы городских и сельских муниципальных общеобразовательных школ, продав свою гражданскую совесть "ЕдРу" за единовременную выплату в 10 тыс. рублей "на рыло" (деньги распределялись через директоров школ), занимались приписками и фальсификацией Протоколов участковых избирательных комиссий.
Моя жена (учитель по профессии) сказала мне перед выборами: "Любимый. Директор школы мне предлагает 10 тыс. рэ за ударную работу в составе УИКа для приписок в интересах ЕдРа. Мне соглашаться на включение меня в состав УИКа?".
Я ответил: "Дорогая. Вот тебе 20 тыс. рэ на шоппинг. Не продавай ЕдРу свою совесть и пошли свою директрису в ... опу."
В итоге - жена счастлива. Ну, а я - сходил на выборы и лично проголосовал, разумеется, против ЕдРа. Моя мужская совесть чиста.
Вывод: МУЖИКИ! Копите деньги к 2012-му году, чтобы дать Вашим жёнам бОльше, чем предложит ЕдР. Проведите беседу с Вашими жёнами (место: кухня или койка - по усмотрению. Кому что больше нравится). Ближе с личному составу, ТОВАРИЩИ!
Успехов в борьбе с ЕдРом на личном фронте.

Anti-Edros
18.10.2009, 11:03

Rolex:Wolna. Pozbawiona garba komunizmu, z byłymi komunistycznymi oprawcami zasiedlającymi jedyne nalezne im miejsce – Łubiankę.
Komunizm i jego słuzby to rak na ciele Rosji. Rak, który Rosję toczy od 90 lat.
Wszystko zależy jednak od Rosjan i ich zdolności do zostania suwerenem we własnym państwie.
Pozdrawiam

 

Niestety fragmenty tekstu nie dają się edytować:( (te z nadmiernymi podkresleniami) ale to i tak wersja robocza:)


 

 

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka